Dawno mnie tu nie było. Żyję. Nie napiszę, że jest dobrze, nie napiszę, że jest lepiej. Jest inaczej. Upadam. Ale podnoszę się. Zagryzam wargi i idę dalej, bo chcę. Marzę, planuję, snuję, wyobrażam. Chciałabym wiele. Uda mi się. To nic, że dziś się obiłam. Jutro dam radę. I pojutrze, za miesiąc, za dwa.
Terapia. Rozpoczęłam. Znowu. Dowiaduję się, odkrywam, poznaję, czuję.
Jutro kolejny krok.
Za tydzień następny.
Potrzebuję. Potrzebuję ludzi.
Samotność mnie zabija. Wysysa energię.
Wracam.
do treningów
do radości
do uśmiechu
do pasji
do ludzi
do życia
teraz, już.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz